Lekki podkład, dobry puder, wodoodporne formuły i fixer – dzięki temu makijaż utrzyma się zdecydowanie dłużej, nawet jeśli za oknem żar będzie lał się z nieba.
Lato, wysoka temperatura i słońce to czas, na który większość z nas czeka z niecierpliwością. Niestety ma to też swoje minusy. W upał trzeba się nieco inaczej ubierać – w naturalne materiały, przewiewne i lekkie – tak by skóra mogła swobodnie oddychać, i żebyśmy się nie spocili.
Podobnie jest z makijażem, któremu trudno utrzymać się w takich warunkach przez wiele godzin. Tutaj warto zastosować kilka trików i wskazówek na przedłużenie jego trwałości. One naprawdę działają!
Na początku warto pamiętać, że pierwszym krokiem każdego makijażu jest odpowiednia pielęgnacja. Na takiej skórze wszystko trzyma się lepiej i też lepiej wygląda. Pamiętajmy o regularnym złuszczaniu oraz nawilżaniu i odżywianiu, przy czym rano stawiajmy na krem bez olejków w składzie.
Jeśli zaś przystępujemy do make-up’u, to wybieramy lżejsze konsystencje podkładu, ewentualnie krem BB czy CC, zaś większe niedoskonałości przykrywamy po prostu korektorem. Można też zaaplikować wcześniej bazę, która zminimalizuje świecenie się skóry i wygładzi ją, dając efekt idealnej cery.
Na koniec wszystko pudrujemy, najlepiej pudrem transparentnym – ruchem bardziej wciskającym aniżeli omiatającym, gdyż zależy nam na dokładnym pokryciu każdego zakamarka.
Żar lejący się z nieba w żadnym razie nie uniemożliwia zrobienia sobie mocniejszego makijażu oczu. Wystarczy tylko zamienić kilka kosmetyków na formuły wodoodporne, które są nie tylko odporne na wodę, ale też na nasz pot, więc nie trzeba się obawiać, że spłyną z naszej twarzy, zrobią nieestetyczny efekt pandy pod oczami czy odbiją się na górnej powiece.
Wodoodporny eyeliner pozwoli narysować precyzyjną kreskę, która nie ma prawa ruszyć się z miejsca aż do momentu demakijażu. Jako że jest to kosmetyk niezwykle trwały i szybkoschnący, trzeba mieć nieco wprawy w jego użytkowaniu – ewentualne błędy będzie ciężko zakamuflować.
Tak samo jest z tuszem do rzęs – sięgamy po wodoodporny, który jest niezawodny i pięknie podkreśli oczy. Miejmy świadomość, że wodoodpornych kosmetyków nie używamy wyłącznie, gdy planujemy spędzić cały dzień nad basenem, jeziorem czy morzem. Letnia pogoda mogłaby sprawić, że tradycyjna mascara będzie się kruszyć w ciągu dnia, rozpuści się i wszystko będzie trzeba natychmiast zmywać.
W tym upalnym czasie doskonale będą prezentować się naturalne usta, muśnięte jedynie błyszczykiem. Natomiast gdy zależy nam na kolorze, polecamy sięgać po kremową lub płynną pomadkę, pięknie odbijającą światło. Matowa może jeszcze bardziej wysuszać usta, które i tak latem nie mają lekko. Trwałość przedłuży też wcześniejsze nałożenie konturówki.
Na koniec zostało nam jeszcze utrwalenie całego make-up’u, jaki wykonaliśmy. Do wyboru mamy wiele produktów, dostępnych w każdej drogerii. Utrwalające fixery mają postać sprayu, którym po prostu spryskujemy twarz. Mogą mieć matowe wykończenie, jeśli na takim nam zależy, ale są też produkty rozświetlające, pozostawiające na skórze delikatną, subtelną poświatę i blask. Sprawdzi się to szczególnie w przypadku skóry suchej i normalnej.
Zdjęcie główne: Karolina Grabowska/pexels.com